Łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Jeden z najbardziej zasłużonych Polaków od dawna spoczywa na sztokholmskim cmentarzu, kilkaset metrów od miejsca, gdzie mieszkam. Moj przyjaciel Bogusław Śliwa. Był prokuratorem w Kaliszu i później doradca Solidarności. Nikt o nim nie pamięta. Jego zasługi przydzielili [komuś innemu]. W Wikipedii przypisali [tej innej osobie] "bohaterskie badania zabójstw dokonanych przez funkcjonariuszy milicji". Napisałem w komentarzu co o tym myślę, ale zdaje sie nie ma szans usunięcia tego fragmentu, który w rzeczywistości dotyczy wyłącznie zasług Bogusia Śliwy. Malo kto zdaje sobie sprawę ze ryzykował wówczas własnym życiem. Wszystko zostało zmienione. Nawet na kamieniu nagrobnym rodzina wspomina o zasługach KSS KOR. Pewnie tylko ja pamiętam ze w rzeczywistości był sympatykiem KPN a za KOR-em niespecjalnie przepadał. Kto upomni sie o zaszczyt dla Bogusia? - Pewnie nikt. Podczas renowacji elewacji gmachu sądu w Kaliszu zostawiono napis, którego był wykonawca i autorem: "Przywrócić godność prawu!". Pewnie ktoś powinien zadbać o przyczepienie tam chociaż drobnej tabliczki z wyjaśnieniem. Za mniej wieszają solidne tablice z brązu z popiersiem. Nie mam wątpliwości ze pamięć po Bogusiu zasługuje na najwyższe odznaczenie!

2008