Po Grudniu do obozów internowania trafiło wielu aktywnych działaczy KPN z Warszawy (n.in. Alina Cybula, Waldemar Dziumak, Andrzej Iwański, Andrzej Jaworowski, Bożena Latoszek, Barbara Leszczyńska, Jerzy Łojek, Arkadiusz i Stefan Melakowie, Tomasz i Grzegorz Rossa, Ryszard Zaremba), z Siedlec (rodzina Goławskich, Jan Mizikowski, Ryszard Piekart), z Płocka (m.in. Ireneusz Chmielewski, Jan Chmielewski, Jarosław Kozanceki i Edward Widuta) oraz z Radomia (m.in. Krzysztof Bińkowski, Jacek Jerz, Zdzisław Podkowiński i Andrzej Sobieraj). Część pozostałych na wolności działaczy ukrywała się (m.in. Andrzej Szomański, Henryk Szostakowski z Warszawy).
21 stycznia 1982 członkowie warszawskiego KOWzaP-u podjęli próbę reaktywowania tej struktury w warunkach konspiracji, ale już na pierwsze tajne ich zebranie (w Świdrze pod Warszawą) wkroczyła milicja a jego uczestnicy zostali objęci postępowaniem karnym w trybie doraźnym.
W tej sytuacji działalność KPN na terenie obszaru I niemal całkowicie zamarła. Trwał jednak pierwszy proces kierownictwa KPN (przed sądem wojskowym) a mieszkanie Marii Moczulskiej w Warszawie było punktem kontaktowym dla konfederatów z różnych miast Polski, którzy przybywali do Warszawy, aby wziąć udział w procesie (w charakterze świadków lub widzów) oraz przekazać do Warszawy informacje (i ew. bibułę) z terenu.
|