Wśród 50 osób, których nazwiska figurują pod Aktem Założycielskim KPN, z Łodzi były tylko dwie: Wojciech Szostak oraz Jan Prawski. Ten drugi, to prawdopodobnie pseudonim jakiejś innej osoby (Danuty Orłowskiej?), której tożsamości historykom nie udało sie ustalić.
Wojciech Szostak miał ograniczone możliwości działania z uwagi na trudną sytuację rodzinną. Z kolei jego ojciec - płk Józef Szostak, współpracownik Moczulskiego od lat 60., z uwagi na wiek, nie był w stanie odegrać większej roli, niż tylko symboliczną.
Z kolei łódzcy uczestnicy ROPCiO, którzy w konflikcie Czuma-Moczulski poparli tego ostatniego
nie angażowali się w działalność KPN, gdyż byli
uczestnikami innych grup opozycyjnych (np. Jacek i Małgorzata
Bartyzelowi - RMP, Karol Głogowski, Andrzej Mazur i Andrzej
Ostoja-Owsiany - RWD).
W tej sytuacji na pierwszy plan wysunęły się dwie inne osoby. Jedną z nich była Danuta Orłowska, która miała jednak opinię niezrównoważonej psychicznie.
Wykorzystała to łódzka bezpieka, która szczególnie często stosowała wobec działaczy opozycji
w tym mieście represję w postaci przymusowego leczenia
psychiatrycznego. Drugą osobą był student UŁ Sławomir Osiejczuk. Rezultaty jego działań były
jednak ograniczone, m.in. z uwagi na represje ze strony SB, pod wpływem których on sam wyemigrował zagranicę.
Ostatecznie więc w okresie do Sierpnia struktury KPN w Łodzi nie
powstały,
choć były próby prowadzenia działalności politycznej pod szyldem KPN.
|